Strach, Lęk, Obawa
Wszystkie z wyżej wymienionych
powinny trafić na naszą listę. W Wielkiej Księdze napisane jest na str. 68 w
wersji oryginalnej: "We reviewed our fears thoroughly. We put them down on paper, even if we had no resentment in connection
with them." Co powinno być przetłumaczone tak: „Przyjrzeliśmy się naszym lękom
bardzo dokładnie. Umieściliśmy je na
naszej liście, nawet jeśli nie łączyły się one z urazą.” Gdy przyjrzeliśmy
się dokładnie naszym lękom, obawom i strachowi, który odczuwaliśmy, jasno
dostrzegliśmy ich powód. Odkryliśmy, że nasze lęki możemy podzielić na dwie
kategorie. Pierwsza z nich to nic innego jak nasz własny egocentryczny strach.
Druga kategoria to różnego rodzaju fobie. Te egocentryczne lęki wiążą się z
sytuacjami, które nas spotykają podczas naszego życia i dotykają naszej ambicji
i naszego poczucia bezpieczeństwa (finansowego, seksualnego także). U ich
źródła leżą nasze wady charakteru. Lęki,
u których źródła leży jakaś fobia, są z zasady nieracjonalne i nie wiążą się z
naszymi wadami charakteru.
Egocentryczny lęk: z niektórymi lękami rozprawiliśmy
się przy okazji pisania naszych uraz. Na przykład, jeśli mam urazę do szefa w
pracy z powodu tego, że na mnie krzyknął i zwrócił mi uwagę, że powinienem
pracować bardziej wydajnie, to oprócz “zwykłej” urazy związanej z taką
sytuacją, pojawił się także lęk o moją pracę, o jej utratę na przykład. Czasami
ten egocentryczny lęk nie jest powiązany z osobą, a tylko z jakąś życiową
sytuacją. Wielka Księga sugeruje nam
wypisać wszystkie nasze lęki z całego życia. To jedyna szansa, byśmy mogli
dostrzec rzeczywistość i uwolnić się od naszych lęków.
Fobie: te z kolei są z natury swej irracjonalne (strach przed pająkami, chorobą nowotworową, śmiercią, nieszczęściem (często bliżej nieokreślonym nawet). Niektórzy z nas bali się piekła, tego co stanie się z nami po śmierci. Niektórzy żyli pod ciągłym potępieniem z powodu grzechów, itd. itp. Powszechny jest lęk przed osobami niepełnosprawnymi, szczególnie umysłowo. Doświadczenie pokazało nam, że każdy człowiek ma jakieś nieracjonalne lęki, strachy i obawy. Okazało się, że napisanie ich na kartce papieru i rozmowa ze sponsorem powodowały, że znikały one niejako samoczynnie. Po prostu dostrzegliśmy ich nieracjonalność.
Odkrylismy ze lek towarzyszyl nam od zawsze, lek przed brakiem akceptacji, odrzuceniem, niepowodzeniem, obawa przed byciem soba. To odkrycie uczynilo wielu z nas wolnymi ludzmi
Modlitwy zawarte w Wielkiej Księdze, pomocne przy pisaniu kroku
czwartego
Urazy: za każdą osobę, do której odczuwaliśmy lub
odczuwamy urazę, modliliśmy się następującymi słowami:
“Prosiliśmy więc Boga, aby
dopomógł nam zdobyć sie wobec nich na taką samą tolerancję, jaką okazywalibyśmy
choremu przyjacielowi” (Anonimowi
Alkoholicy wyd. II str.57)
Lęki : w związku z każdym odczuwanym lękiem, strachem, obawą:
“ Prosiliśmy Go, aby pozbawił
nas strachu i pokierował nami tak jak tego chce”
(Anonimowi Alkoholicy
wyd. II str. 59)
Zachowania seksualne: po
przeanalizowaniu sfery seksualnej naszego życia, zwróciliśmy się do Boga:
“Prosiliśmy Boga aby pomógł
nam w ukształtowaniu naszego ideału w tej sferze.”
(Anonimowi Alkoholicy wyd. II str. 59)
Cdn….
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz