sobota, 23 maja 2015

KROK 4 (4) Strach, Lek , Obawa

Strach, Lęk, Obawa
Wszystkie z wyżej wymienionych powinny trafić na naszą listę. W Wielkiej Księdze napisane jest na str. 68 w wersji oryginalnej: "We reviewed our fears thoroughly. We put them down on paper, even if we had no resentment in connection with them." Co powinno być przetłumaczone tak: „Przyjrzeliśmy się naszym lękom bardzo dokładnie. Umieściliśmy je na naszej liście, nawet jeśli nie łączyły się one z urazą.” Gdy przyjrzeliśmy się dokładnie naszym lękom, obawom i strachowi, który odczuwaliśmy, jasno dostrzegliśmy ich powód. Odkryliśmy, że nasze lęki możemy podzielić na dwie kategorie. Pierwsza z nich to nic innego jak nasz własny egocentryczny strach. Druga kategoria to różnego rodzaju fobie. Te egocentryczne lęki wiążą się z sytuacjami, które nas spotykają podczas naszego życia i dotykają naszej ambicji i naszego poczucia bezpieczeństwa (finansowego, seksualnego także). U ich źródła leżą nasze wady charakteru. Lęki, u których źródła leży jakaś fobia, są z zasady nieracjonalne i nie wiążą się z naszymi wadami charakteru.
Egocentryczny lęk:  z niektórymi lękami rozprawiliśmy się przy okazji pisania naszych uraz. Na przykład, jeśli mam urazę do szefa w pracy z powodu tego, że na mnie krzyknął i zwrócił mi uwagę, że powinienem pracować bardziej wydajnie, to oprócz “zwykłej” urazy związanej z taką sytuacją, pojawił się także lęk o moją pracę, o jej utratę na przykład. Czasami ten egocentryczny lęk nie jest powiązany z osobą, a tylko z jakąś życiową sytuacją.  Wielka Księga sugeruje nam wypisać wszystkie nasze lęki z całego życia. To jedyna szansa, byśmy mogli dostrzec rzeczywistość i uwolnić się od naszych lęków. 

Fobie: te z kolei są z natury swej irracjonalne (strach przed pająkami, chorobą nowotworową, śmiercią, nieszczęściem (często bliżej nieokreślonym nawet). Niektórzy z nas bali się piekła, tego co stanie się z nami po śmierci. Niektórzy żyli pod ciągłym potępieniem z powodu grzechów, itd. itp. Powszechny jest lęk przed osobami niepełnosprawnymi, szczególnie umysłowo. Doświadczenie pokazało nam, że każdy człowiek ma jakieś nieracjonalne lęki, strachy i obawy. Okazało się, że napisanie ich na kartce papieru i rozmowa ze sponsorem powodowały, że znikały one niejako samoczynnie. Po prostu dostrzegliśmy ich nieracjonalność.


Odkrylismy ze lek towarzyszyl nam od zawsze, lek przed brakiem akceptacji, odrzuceniem, niepowodzeniem, obawa przed byciem soba. To odkrycie uczynilo wielu z nas wolnymi ludzmi




Modlitwy zawarte w Wielkiej Księdze, pomocne przy pisaniu kroku czwartego

Urazy:  za każdą osobę, do której odczuwaliśmy lub odczuwamy urazę, modliliśmy się następującymi słowami:

“Prosiliśmy więc Boga, aby dopomógł nam zdobyć sie wobec nich na taką samą tolerancję, jaką okazywalibyśmy choremu przyjacielowi”  (Anonimowi Alkoholicy wyd. II str.57)

Lęki : w związku z każdym odczuwanym lękiem, strachem, obawą:
“ Prosiliśmy Go, aby pozbawił nas strachu i pokierował nami tak jak tego chce”
(Anonimowi Alkoholicy wyd. II str. 59)
Zachowania seksualne: po przeanalizowaniu sfery seksualnej naszego życia, zwróciliśmy się do Boga:
“Prosiliśmy Boga aby pomógł nam w ukształtowaniu naszego ideału w tej sferze.”
(Anonimowi Alkoholicy wyd. II str. 59)



Cdn….

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz